Wiera Gran - Ciemna dziś noc

Ciemna dziś noc, Świszczą kule po stepie i znów Za depeszą depeszę przez mrok Wiatr po drutach przesyła. Wiem, że tę noc Znowu spędzisz do świtu bez snu Przy łóżeczku dziecinnym i znów - W oczach łzy, moja miła. Jakże bym chciał, Gdy tak płaczesz, scałować te łzy, Jakże bym chciał Właśnie teraz przytulić czule. Ciemna dziś noc, Step rozdziela nas czarny i zły, I dlatego nie słyszysz mych słów, Gdy wiatr świszcze i kule. Wierzę i wiem, Żeś ty moja i ja jestem twój I ta wiara serdeczna nie raz Była tarczą od kuli. Błogo mi tak, Choć śmertelny rozpętał się bój I z uśmiechem już myślę o dniu, Gdy mnie znowu przytulisz. Co mi tam śmierć, Choć na stepie złowieszcza jej moc, Nad głową mą Tak jak teraz zakrąży srożej. Czekasz mnie, wiem, Przy łóżeczku dziecinnym w tę noc I dlatego wiem dobrze, że nic, Nic mi stać się nie może.
Back to Top