Aporia - Pogrzed (, Saratov, Magic club)

dziś odbywa się pogrzeb wyciągam z szafy mój czarny strój wychodzę na szary świat by złożyć w grobie to co mam moje wizje - to co tkałem w moich snach moje chęci, moje idee - towarzyszki mego dnia przykrywam wieko i upodabniam się do tysięcy ciał wtedy gdy nadchodzi moment by decydować by określić się spycham ze swojego ołtarzyka wszystko to co rozprasza mnie tak łatwiej, tak szybciej tak błogo jest została już jedna droga jeden zew jeden sposób jeden cel jedna droga jeden zew jed
Back to Top