Oleg Gazmanov - Tuman

Konie, w obłokach latały konie, nad Twoją głową powolnie przelatywały, W polu, na ziemi leżałeś w polu, cały przemoknięty od świeżej krwi, Twoja dusza rwała się do góry Obłok razem z dymem ostatniego boju, obłok nad trawą, która rośnie pod Tobą, obłok zasłanie lecące wysoko konie, w niebiosach. Obłok, możliwe, że to wszystko jest tylko snem, ale konie nad Twoim domem jak ptaki, lecą odbijając się w otwartych oczach Wiatr, uniesie Twój głos wiatr do tej, która jest najlepsza na świecie, do tej, która czeka na Ciebie już od dawna. Księżyc, nad Tobą świeci księżyc, i nad nią ten sam księżyc uśmiecha się w oknie ref: Obłok... W polu, ledwo łapiąc oddech leżałeś w
Back to Top