CZY POLSKA JEST WOLNYM KRAJEM? – kto realnie za nas decyduje? [10 pytań do dr. Artura Bartoszewicza]

Dzisiaj rozmowa z Panem Arturem Bartoszewiczem - doktorem nauk ekonomicznych Szkoły Głównej Handlowej, ekspertem polityki publicznej, finansów publicznych, pomocy publicznej i zarządzania strategicznego, autorem wielu analiz i ekspertyz ekonomicznych, ekspertem w zakresie polityki unijnej. Rozmawiamy o tym czy Polska jest nadal wolnym, autonomicznym krajem, czy też staliśmy się już częścią Federacji Unii Europejskiej. Rolnicy jeżdżą traktorami po polskich miastach. Przeciwstawiają się polityce unijnej. Czy zgoda na to wynika z federalizacji UE, czyli przekształcenia Unii Europejskiej, która składa się z autonomicznych Państw w jedną federację, z jednym rządem dla wszystkich i tylko częściowo autonomicznymi krajami? Instytut zajmuje się podatkami, więc naturalnie nasuwa się pytanie: Jak federalizacja wpłynie na nasze podatki. Czy jest możliwy jeden system podatkowy dla całej Unii? Jedna stawka podatkowa? Czy system obowiązkowego wystawiania faktur dla wszystkich podatników KSeF jest właśnie instrumentem sprzyjającym federalizacji? W całej Europie mówi się o Zielonej transformacji. Czy to ideologia, czy też skuteczny, a przede wszystkim konieczny program transformacji gospodarki? A może wpisać to w efekt wspomnianej federalizacji? Jak to wygląda w porównaniu do innych krajów, regionów poza UE? Czy to nie jest tak, że tylko my w Europie „bawimy” się w tą ekologię, a cała reszta uśmiecha się pod nosem? A co z Niebieską transformacją, czyli wprowadzeniem zrównoważonych połowów morskich takich, których skutkiem będzie uniknięcie przełowienia, a w konsekwencji pozyskanie większej ilości ryb z mórz i oceanów. W rybołówstwie na całym Świecie jest zatrudnionych ponad 200 mln ludzi. Czy to nowy szok dla gospodarki, czy też kolejny element kontroli? Czy europejska puszka z napisem sardynka rzeczywiście zawiera sardynki? Jak w tym wszystkim powinni zachować się polscy przedsiębiorcy i rolnicy? Czy w przyszłości na Świecie będą tylko dwie, trzy firmy (może podzielone kontynentalnie) konkurujące ze sobą? Nie będzie żadnej polityki tylko biznes? Humorystycznie na koniec: jakim językiem będzie mówił ten jeden duży kraj „Federacja Europy”? Językiem roboczym UE jest angielski, ale językiem dyplomacji określamy francuski. Niemcy również mają duży wpływ na politykę Europy…
Back to Top