Владимир Высоцкий (Włodzimierz Wysocki) - Банька по белому (Łaźnia na biało)
Rozpal piec - nie żałuj ogniowi drew .....
niech z kamieni rozejdzie się żar,
niechaj para wytopi mój żal i gniew .....
i ten mróz, który w ciało się wżarł;
powspominam po prostu minione dni .....
zimnej wody zaczerpnę na dłoń,
i tatuaż z lat kultu jednostki mi,
tu, na piersi, nabiegnie znów krwią .....
Rozpal piec, rozpal piec, jeszcze więcej kamieni wnieś,
niech gorącym owioną mnie tchem,
może wtedy przez gardło mi zdoła przejść,
co widziałem, przeżyłem, co wiem .....
Ile łagrów i kopalń poznałem tam,
ile lasu tam padło - i nas .....
Popatrz - profil Stalina na piersi mam,
a tu, z prawej - Marinka en face;
Za niewinność, za wiarę w ten cały raj -
rajskie życie zgotował mi sąd;
tajgę, tundrę i step po najdalszy skraj .....